Nie da się ukryć, że nazwisko Ireny Szewińskiej jest bardzo szanowane w polskim społeczeństwie.
Oczywiście miejsce to wypracowane jest dzięki jej ciężkiej pracy oraz jej efektom, czyli medalom zdobytym na Mistrzostwach Europy.
Pięć złotych medali, srebro oraz cztery brązowe medale to dorobek tej sportsmenki, zdobyty w biegach sprinterskich oraz skoku w dal, który po dziś dzień napawa nas wszystkich niemałą dumą.
Sportowcy tacy jak Stanisław Wasilewicz, Jan Werner, Barbara Sobota, Marian Woronin czy też Ewa Kłobukowska to historia Polski na arenach międzynarodowych zawodów lekkoatletycznych w aspekcie różnego rodzaju biegów.
Jednakże, jeśli myślimy o lekkoatletycznych osiągnięciach, nie sposób nie wspomnieć o wielkim polskim sportowcu, którego wyniki nie tylko napawały nas dumą, ale sprawiały, że tak mało znana dyscyplina, jaką był chód sportowy, doczekała się większej ilości fanów.
Mowa tutaj oczywiście o podwójnym Mistrzu Europy, potrójnym Mistrzu Świata i posiadaczu jeszcze wielu srebrnych i brązowych medali, zdobytych na różnorodnych zawodach lekkoatletycznych, Robercie Korzeniowskim.